Kliknij tutaj --> ☁️ czy rotary club to masoneria
El Rotary Club asociacin de hombres, preferentemente de negocios y profesionales, que se. proponen moralizar y mejorar los espritus contribuyendo a la paz universal mediante la prctica de. una moral sin dogmas y de un laicismo y naturalismo absolutos es la masonera internacional.
A reply on behalf of the visitors and guests is usually given by an invited dignitary. R.I. This stands for Rotary International, of which all Rotary Clubs throughout the world are members. R.I. Headquarters are in Evanston, Ilinois, USA and R.I. is an association of over 29,000 autonomous clubs in 162 countries.
HAVANA TIMES — In 1979 Rotary International, the world’s largest service organization with clubs in over 120 countries, laid the foundation for a program to rid the world of polio, which became to be known as Polio Plus. Coincidently, the same year Cuba was put on a list of countries where Rotary Clubs were no longer allowed to be chartered.
In summary, the Rotary Club is dedicated to making a difference in communities around the world. Its mission, values, and programs all focus on promoting peace, fighting disease, providing clean water, supporting education, and growing local economies. Membership is open to anyone who shares this passion for service and making a positive impact
Browse successful club projects from around the world. Brand Center Find logos, photos, videos, and all the resources you need to promote Rotary in your community.
Site De Rencontre 5 A 7. Rotary jest światową organizacją humanitarną z ponad 1,2 miliona członkami zrzeszonymi w klubach Rotary w ponad 200 krajach i regionach geograficznych. Członkowie Rotary to mężczyźni i kobiety o różnorodnych zawodach których łączy wspólny cel uczynienia świata lepszym przez służbę humanitarną. Celem działalności Klubów Rotary jest wspieranie i umacnianie ideału służby, jako podstawy godnych i wartościowych przedsięwzięć, a w szczególności: rozwijanie bezpośrednich kontaktów międzyludzkich jako możliwości niesienia pomocy promowanie wysokich standardów etycznych w działalności zawodowej i w ramach zawodów promowania wszelkich form pracy społecznej oraz nobilitowania zawodu wykonywanego przez każdego Rotarianina jako możliwości służenia społeczeństwu stosowania ideału służby przez każdego Rotarianina w życiu osobistym, zawodowym i społecznym propagowanie zrozumienia międzynarodowego, dobrej woli i pokoju poprzez światową wspólnotę osób o różnych zawodach, połączonych ideałem służby. Motto Rotary: Service Above Self (Służba ponad własne interesy). Klub służebny (organizacja służebna) to ochotnicza, działająca nie dla zysku organizacja, której członkowie spotykają się regularnie w celu pomocy potrzebującym osobom w lokalnych społecznościach. Pomoc ta przekazywana jest w formie pracy własnej członków klubu i/lub poprzez zbieranie pieniędzy i przekazywanie ich na określone (np. przez inne organizacje) cele. W pierwszym rzędzie misją klubu jest służba; dodatkowo członkowie klubów okazują sobie wsparcie, spotykają się i inspirują wzajemnie do indywidualnego rozwoju. Oprócz Rotary kluby służebne znane w Polsce to np. Lions. Na świecie także Sertoma, Kiwanis, Zonta.
Przedstawiamy wywiad który był już na naszej stronie publikowany, jednak teraz wydaje się, że jeszcze bardziej widoczne są sprawy o których jest w nim mowa. Rozmowa nie została dokończona, ale mam nadzieję, że będzie jeszcze kontynuowana... - Agnieszka Szaroleta…Myślę że zanim zaczniesz opowiadać swoją historię i wszystko co chcesz przekazać trzeba powiedzieć dlaczego się na to zdecydowałeś. Na razie nie wiem jak bardzo chcesz się odsłonić w tych wyznaniach ale wiemy ze niektóre z nich mogą mieć w przyszłości poważne i bardzo przykre konsekwencje dla Ciebie. Dużo odwagi trzeba mieć do tego. Dlaczego chcesz o tym wszystkim mówić?Nieprzyjemne konsekwencje? Nie raczej nie spodziewam się takich. Nie byłem wysoko postawionym wolnomularzem , chociaż rozmawiałem i piłem wino z najwyżej postawionymi. Wyjawienie tajemnic masońskich to są bajki , bo praktycznie nie ma co wyjawiać. Jakby ktoś przeanalizował to, co już zostało napisane i powiedziane to okaże się że mało zostało do ujawniania. Zasady działania są znane, skutki też i praktycznie teraz wszystko to jest wprowadzane w życie bardzo otwarcie. Oczywiście można budować sensacje na jakiś rytuałach szatańskich , ale ja się z nimi nie spotkałem (składanie ofiar itp). Masoneria jest bardzo zróżnicowana, a więc zapewne istnieją odłamy bardziej sekciarskie, które takie rzeczy robią, natomiast ja nie będę się wypowiadał na takie tematy, bo nic o tym nie wiem. Dlaczego? Zastrzeliłaś mnie tym pytaniem. Po powrocie do Boga, gdy myślałem , że teraz będę wśród większości zobaczyłem zgliszcza wiary. Zrozumiałem dlaczego znajomy mason z Anglii powiedział mi , że oni teraz spotykają się raz w roku, a tak to bawią się w Rotary Club itp. Oni uznali że katolicyzm to już trup. Może uda mi się przekazać tyle informacji, że przynajmniej parę osób zrozumie, że są mentalnymi masonami i się masoni? Czyli ludzie którzy nieświadomie przyjęli za swoje jakieś masońskie poglądy. To masz na myśli? Jeśli tak, to najpierw warto opowiedzieć, jakie są te masońskie poglądy, bo na pewno większość nie zdaje sobie z tego sprawy skoro, jak zauważasz, stała się mentalnie masonami. Dla katolika masoneria powinna być równoznaczna z wrogiem Kościoła, więc jeśli jest tak jak mówisz i przyjęliśmy mentalność wrogów, to pora się otrząsnąć i przejrzeć na tym, uważasz że Rotary Club to zabawa? Po co w takim razie masoni się w tego typu instytucjach „bawią“ ? Jeśli do nich należą to chyba w jakimś celu. Nie po to tylko żeby czynić świat lepszym, jak piszą tego typu organizacje na swoich stronach internetowych. Wielu uważa że w tego typu organizacjach nie ma nic niebezpiecznego dla katolika. Zgadzasz się z tym?Z Rotary chodziło mi o to, że bawią się w działalność społeczną, jakiś festyn charytatywny zorganizują itp., a to mało ma wspólnego z walką. Tutaj już nie ma takiej potrzeby . Jednak czy takie organizacje są niebezpieczne dla katolika ? Odpowiem ci na to pytanie jak mi podasz definicję katolika . Czy ludzie nieświadomie to robią czy świadomie to jest sprawa sporna. Czasami mi się wydaje , że świadomie choć są nieświadomi kim są. Pojęcie katolika zostało rozmyte, dlatego tez ich poglądy są niespójne i mętne. Mentalność masońska to oczywiście przejęcie ich poglądów do użytku we wszystkich aspektach życia -prywatnym , społecznym , politycznym i religijnym. To jest temat rzeka, bardzo obszerny i godny całej książki. To na pewno będzie się przewijało przez cały wywiad. Co można o tym powiedzieć tak w skrócie? Człowiek na pierwszym miejscu- to własne” ja” jest najważniejsze. Czyż tego nie widać teraz wszędzie? – Tylko ja, ja i ja . Nawet sprawy narodowe są tak postrzegane. Nie liczą się dobro ojczyzny i narodu tylko własne potrzeby i ewentualnie jak są zbieżne z interesem narodowym to popieramy patriotyzm, jeżeli nie, to głosujemy na tych którzy dają nam więcej. Ludzie są tak zapatrzeni w siebie, że nie widzą nic, są ślepcami prowadzonymi przez własne ambicje i pychę. Sprawy wiary jeszcze będą się przewijały więc nie będę ich omawiał teraz, ale wszystko się przekłada właśnie na uznaniu że człowiek jest równy Bogu, albo nawet większy od Niego. Podstawowa zasada którą praktycznie wszyscy teraz wyznają. Każda ideologia detronizująca Boga stacza się na dno , pożera w końcu własnych twórców. Rewolucja francuska i komunizm to potwierdzają. Nastąpiło kompletne zezwierzęcenie człowieka i jego wartości. Dlaczego miało by być inaczej z człowiekiem jako jednostką? Odrzucając Boga , czy też uznając się za równego, ludzie stają się nawet gorsi niż zwierzęta , ponieważ one mają instynkt samozachowawczy, a ludzie nawet to zatracają i dążą do samozagłady. A poza tym są łatwi do kierowania jako bezrozumna masa która utraciła zdolność odróżniania dobra od zła. To jest tylko ułamek całości, ale postawienie człowieka na pierwszym miejscu to fundament całej masońskiej ideologii. Katolik powinien dostrzegać w masonerii wroga, ale bardzo często obraz tego wroga jest zniekształcony, poprzez wysłuchiwanie różnych znawców, którzy zamiast pokazać zagrożenia te najbliższe każdemu, to jedynie demonizują zostawiając w umysłach ludzkich obraz masona -bogatego, wszechpotężnego człowieka, praktycznie demona, lub mordercę i złodzieja . Prawda jest taka, że często to są ludzie których znamy, a nawet pijemy razem piwo i niczego nie podejrzewamy.. Spojrzymy np. na takiego nauczyciela, czy emeryta i myślimy: on masonem? on spiskuje i odprawia czarne msze? Pamiętajmy, że np. w Niemczech Hitler rządził, natomiast bez zwykłych, ale wiernych ludzi nic by nie zdziałał. To samo dotyczy do definicji katolika to chodziło o osobę która deklaruje że nim jest, ma a przynajmniej powinna mieć podstawową wiedzę katolicką, oraz świadomość że masoneria jest wrogiem Kościoła. A pytałam dlatego, że wielu, choć gdzieś kiedyś słyszało o takiej organizacji jak Rotary i jej związkach, to wg własnego rozeznania stwierdza, że w przynależności nie ma nic złego i decyduje się na wstąpienie, na przykład ze szczerej pomocy i chęci działania w organizacji charytatywnej. Sam mówisz, że to tylko zabawa dla masonów i mało ma wspólnego z ich walką, więc może słusznie myślą?Jeżeli chodzi o osoby tylko deklarujące przynależność do Kościoła Katolickiego, w dodatku do tego dzisiejszego reprezentowanego przez obecnego papieża , to znaczy tożsamego z modernizmem, to im to już nie zaszkodzi. Oni nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że już nie przynależą do Kościoła Katolickiego, tylko są zwyczajnymi protestantami . Problem tkwi w tym , że nie ma za bardzo kto im uświadomić tego faktu, zresztą raczej i tak by nie posłuchali. Każda rewolucja przeprowadza tak zwane pranie mózgów, a wiec tutaj również mamy do czynienia z taką sytuacją. Protestancka sekta umiejętnie wlewała jad herezji w umysły ludzkie. Wracając do tematu, to powtarzam – dla modernisty to już nie ma znaczenia, a dla katolika działalność charytatywna z masonerią w tle jest nie do przyjęcia, więc myślący katolik będzie trzymał się od tej organizacji z że obraz wroga jest zniekształcony. Powszechnie panuje opinia że masoneria ma odpowiednie struktury, ludzi, pieniądze i trzyma się razem. Mogą robić wszystko co zaplanują, bo nie mają skrupułów. Czyli możliwości przeogromne. Nie jest tak? To nie jest największe zagrożenie? Gdybyś powiedział przeciętnemu „katolikowi” wychodzącemu z kościoła że uważa się za równego Bogu byłby oburzony i zapewne nie zrozumiałby o czym mówisz. Może warto trochę o tych poglądach masońskich powiedzieć więcej. Charakterystyka takiego masona z którym pijemy piwo pomoże się czytelnikowi skonfrontować jak wiele ma z tej mentalności. Na przykład jakie poglądy i przekonania trzeba mieć żeby zostać masonem? Czy są jakieś poglądy które w masonerii są nie do przyjęcia?Gdyby katolik usłyszał, że jest równy Bogu oczywiście by się oburzył, ale większość tak postępuje nie zdając sobie z tego sprawy. Jeżeli odrzuca się to co Bóg mówi, stawiając na pierwszym miejscu swoje potrzeby, namiętności i żądze, to uznaje się przecież że to jest najważniejsze. Nie Bóg, tylko własne ja. Jeżeli przyjmujemy tylko te wartości chrześcijańskie, które pasują do naszych grzechów, to co to jest? To nie człowiek ma decydować co dobre, tylko Bóg. Czy katolicy to przyjmują do wiadomości? Nie, ponieważ ta zmiana nastąpiła za przyzwoleniem i była kierowane przez modernistów, papieży posoborowych itp. Czy masoneria jest wszechmocna? Na pewno nie, ale jest strasznie niebezpieczna. Nie jest wszechmocna ponieważ wystarczy, żeby katolicy trzymali się prawdziwej Ewangelii, co dzisiaj jest rzadko spotykane. Niestety przejęli oni sposób myślenia wolnomularstwa i mówią tylko o wolności człowieka. Co to jest wolność? O wolności mówili komuniści, mówią moderniści i wszystkie rewolucje. Prawdziwą wolność można odnaleźć tylko w Bogu, a reszta to jest tylko próżność i pycha człowieka. Masoni nie głoszą nic nowego, tylko to co wszystkie rewolucje, a zawsze to doprowadzało do tragedii. Teraz też. Czy są jakieś poglądy, które mogą wykluczyć człowieka z możliwości przynależności do masonerii? Nie wiem. Narodowcy czy katolicy są przyjmowani. Raz spotkałem się z przypadkiem że kandydat został odrzucony ponieważ był przeciwnikiem aborcji ,ale wtedy tylko jedna osoba się sprzeciwiła, reszcie to nie przeszkadzało. Masoneria jest jak pajęczyna oplotła umysły ludzkie i reprezentuje wszystkie opcje polityczne , społeczne i IIOd publikacji pierwszej części wywiadu minął rok. Mamy wiele powodów żeby sądzić iż „czas przyśpieszył”. Pandemia, lockdowny, szczepionki zawładnęły naszymi umysłami w bardzo krótkim czasie. Na naszych oczach wprowadza się „nową normalność” czy też tzw. nowy porządek świata. Co najgorsze ramię w ramię o wprowadzanie tego „nowego porządku” walczą przedstawiciele modernistycznego kościoła. Wszystko w imię miłości i braterstwa. Daleko to wszystko zaszło przez jeden do czynienia z efektem kuli śnieżnej, która robi się coraz większa i coraz szybsza. To nie jest nic dziwnego. Odstąpienie, zboczenie od głównego nurtu o nawet milimetr po jakimś czasie daje kilometr odległości. Dlatego uważam, że Franciszek jest niczym innym tylko efektem powolnych odstępstw od prawdziwego kultu i nauki Kościoła Katolickiego. Jest taką końcową, można powiedzieć lawiną, która niszczy wszystko, spod której nic już nie wystaje. Ona zasypuje głęboko reszki wiary katolickiej. Mentalność masońska ludzi pozwala mu na to. Nasza era jest erą pogaństwa i dlatego jedynym celem powinno być nawracanie. Tak jak św. Paweł musimy zaczynać od początku i być przygotowani na wszystko: agresję , nienawiść i dzisiejszych czasach, też bardzo ważne jest przesłanie św. Jana od Krzyża, który jasno mówi że powinniśmy odrzucać wszystko, co do czego mamy nawet ziarenko wątpliwości. Niestety teraz jest zupełnie odwrotnie; ludzie przyjmują wszystko, widząc w tym tylko ziarnko nauki katolickiej. Namnożyło się wielu fałszywych proroków, wizjonerów i charyzmatyków. Jak można wierzyć, komuś kto twierdzi że ma jakieś tajne hasło do Nieba dające jemu i słuchającym go pewność że Bóg do niego mówi. To jest przejaw nie tylko braku wiedzy katolickiej ale zwykłej głupoty, a mimo wszystko ludzie w to zaszło tak daleko, że nawet tzw. „konserwatywni masoni” są przerażeni. Jest to trochę śmieszne, ponieważ nie zdawali sobie sprawy do czego dążą. Robili coś a nie myśleli jakie tego będą efekty, a przecież wystarczy spojrzeć na wszystkie rewolucje. Piękne hasła zmieniają się w horror. Tak było, jest i będzie. Samo słowo „rewolucja” jest złem, obojętnie czy ktoś to nazywa rewolucją narodową czy rewolucją komunistyczną, czy rewolucją francuską. Każda rewolucja jest złem, pochodzi od szatana i nie zmienia nic na dobre; zawsze na złe. Jeżeli świat się nawróci do Boga to zostanie ona powstrzymana, a jeżeli nie, bo się nie nawróci jako całość, świat zostanie zniszczony tak jak Sodoma i Gomora, tak jak świątynie do tego że nawet masoni są przerażeni (ci niby konserwatywni). Kiedyś rozmawiałem z wysoko postawionym masonem ze Szkocji, który mówiąc o związkach homoseksualnych i tych wszystkich rewolucjach seksualnych, stwierdził że oni nigdy tego nie chcieli. Ale z drugiej strony przed wyborami w Stanach Zjednoczonych, to Bidena by prawie na rękach nosił. Gdzie tu jest sens i logika? Inteligentny człowiek, prawnik nie widzi powiązania. Nie widzi między tym co mówi a co robi żadnej sprzeczności. To jest właśnie cecha ludzi bez Boga. Jeżeli oni przyjmą jakąś swoją ideologię; odrzucają wszystko inne. Ty mu udowodnisz że to jest kłamstwo, pokażesz na piśmie, że to jest kłamstwo , a on i tak w to nie uwierzy. Dlatego że tylko w Bogu jest prawda. Tylko Duch Święty pokazuje ci prawdę. Duch Święty zesłany na apostołów objawił i pozwalał im mówić prawdę. Ta prawda przyciągnęła wiernych. Prawda nawróciła świat lawina runęła i zmiotła z powierzchni ziemi naukę katolicką. Cofnęła ludzi w pogaństwo. Czy wygrali wolnomularze czy dopiero wygrywają? Cała ideologia wygrywa. Tzn. chodzi o to że ma teraz przewagę liczebną. Wygrywa tylko, że ci którzy ją sami tworzyli, czy wspierali, są też przerażeni tym co się dzieje.. Trzeba pamiętać o jednym- że każda rewolucja zabija swoje dzieci. Czy lawina coś omija? Nie, ona niszczy wszystko; czy przyjaciel, czy wróg. Na końcu wszyscy się obudzimy w jednym bagnie i ci lewacy, którzy teraz protestują nie wiadomo dlaczego, i ci z prawicy. Wszyscy się obudzą w jednym miejscu. Zasypani – nie będą widzieć, nie będą słyszeć niczego. Czy tzw. pandemia omija kogokolwiek? Chyba tylko samej góry władzy to nie dotyczy. A reszta? Czy jest różnica, czy ktoś jest prawicowcem czy narodowcem, katolikiem (nawet tym prawdziwym) czy lewakiem? Wszystkim bez wyjątku zakładają kagańce. Wprowadzane ograniczenia i ich skutki dotyczą nas i otrzymuj nasze nowe treści bezpośrednio do Twojej skrzynki pocztowej.
Historia masonerii pełna jest zwrotów i zawirowań. W Polsce jej działalność bywała legalna albo surowo zakazana. Wśród jej członków było wiele znanych osób. Po 1989 roku działa bez przeszkód i się rozwija, choć ruchem masowym nie była i pewnie nie będzie - pisze Marek wydarzenie miało miejsce przed pomnikiem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Wśród oficjalnych delegacji składających kwiaty z okazji Święta Niepodległości znalazła się jedna o bardzo zaskakującym składzie. Tworzyli ją Wielki Mistrz, Wielki Dozorca, Wielki Sekretarz i Czcigodny Mistrz. Wystąpili tam w imieniu Wielkiej Loży Narodowej Polski. - Po raz pierwszy w wolnej Polsce na zaproszenie władz wystąpiliśmy jawnie podczas państwowych uroczystości. Podobnie było podczas 70. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim - mówi jeden z członków delegacji należący do krakowskiej to niejedyny przejaw coraz większej aktywności masonerii, także w Krakowie. Niedawno odbyło się "zapalenie świateł" w kolejnej loży masońskiej, reprezentującej Wielki Wschód Polski, czyli nurt małej krakowskiej williOd lat ok. 30-osobowa grupa krakowskich masonów spotyka się regularnie w należącej do jednego z nich willi położonej w krakowskim Podgórzu. Ich loża nazywa się "Przesąd Zwyciężony". To tutaj w ubiegłym roku wybrano kolejnego Wielkiego Mistrza WLNP, którym został Aleksander tutaj masoni odbywają swoje rytuały, osiągają kolejne stopnie wtajemniczenia, dyskutują. Zakazane są tylko dyskusje o religii - choć tradycyjne odłamy wymagają od członków wiary w Boga, ale konkretne wyznanie to już osobista sprawa każdego z braci - i na temat bieżącej Wcześniej szukałem, może nawet podświadomie, osób aktywnych życiowo, osiągających sukcesy w pracy zawodowej, ale żyjących po coś więcej niż tylko dla kasy, zdolnych do refleksji nad swoim postępowaniem, ale nie narzucających innym swego światopoglądu. W pewnym momencie poznałem taką osobę. Należała ona do masonerii. Tak trafiłem do loży. Masoneria okazała się sposobem na życie - opowiada jeden z krakowskich masonów, z zawodu Co do zasady jesteśmy otwarci, nie ukrywamy naszych zasad, jesteśmy zarejestrowanym stowarzyszeniem, mamy stronę internetową, udzielamy wywiadów. To, czym nie chcemy się podzielić, to szczegóły rytuału masońskiego, ale to ze względu na tradycję. Spora część członków nie ukrywa swojej przynależności do wolnomularstwa w swoim otoczeniu, z drugiej jednak strony nie afiszuje się nią - tłumaczy jeden z członków władz w Rotary Club- Pełen podejrzeń stosunek do masonerii w Polsce powoli się zmienia i to paradoksalnie także dzięki papieżowi niechętnych ruchom masońskim księży musiało ze zgrozą usłyszeć, że nowy papież jako kardynał został członkiem honorowym Rotary Clubu w Argentynie. Tę działającą również w Polsce organizację łączą z wolnomularstwem podobieństwo wyznawanych wartości czy używanej symboliki. Rotary nie jest jednak organizacją masońską. Ponadto nowy papież należy do zakonu, który kilka razy w swej historii był wyznaczany do szukania kontaktów z masonami, ostatnio pół wieku temu przez Pawła VI. Misja nie powiodła się, ale na jezuitach pozostała dla wielu katolików "łatka" zakonu utrzymującego podejrzane kontakty z masonami - tłumaczy dr hab. Łukasz Sroka, historyk z krakowskiego Uniwersytetu Pedagogicznego od lat zajmujący się historią masonerii, także w Tutaj masoneria nigdy nie była zbyt silna, jednak odgrywała rolę zaplecza intelektualnego dla całego ruchu w kraju. Podobnie zaczyna się dziać w ostatnich latach - ocenia dr historia wolnomularstwa czyli ruchu, którego deklarowanym celem jest doskonalenie moralne człowieka, a jednak otoczonego najrozmaitszymi teoriami spiskowymi - zaczyna się od Oświecenia, to jej prapoczątków wolnomularze szukają nawet w biblijnym raju, bo tam masonem miał być Adam, podobnie jak Noe, a później także budowniczy świątyni Salomona czy egipskich piramid i średniowiecznych katedr. Wszyscy oni znali tajniki sztuki architektonicznej, dzięki którym potrafili wznosić budowle o skali niepojętej dla współczesnych, a także tajemniczą doktrynę o Wielkim Budowniczym Wszechświata. Wit StwoszW Krakowie dla ruchu masońskiego taką legendarną postacią jest Wit loża wolnomularska pojawiła się w Krakowie w roku 1760. W roku 1786 pojawiła się loża o nazwie "Przesąd Zwyciężony", której współczesną kontynuatorką czuje się loża spotykająca się we wspomnianej willi po prawej stronie pierwszej loży o tej nazwie została wygaszona po 4 latach i wznowiona w roku 1810, po utracie przez Polskę państwowości. Wtedy miała siedzibę przy ul. Kopernika 25, gdzie dzisiaj mieści się Instytut Pielęgniarstwa Collegium Medicum opiekowali się, z zakonem kapucynów, chorymi i jeńcami wojennymi. W 1822 do loży należało już 380 osób. Jednak została znów rozwiązana, a majątek, już pokaźny, przekazała zakonom sióstr miłosierdzia i 1936 roku odrodziła się loża "Przesąd Zwyciężony". Należało do niej ok. 20 osób, w tym wybitni artyści, prawnicy, prof. Jerzy Langrod z UJ. W 1938 prezydent Ignacy Mościcki wydał dekret, który delegalizował masonerię. Próby jej reaktywowania w Krakowie nastąpiły w 1946 roku, ale bez powodzenia. W czasach PRL w 1961 roku w Warszawie powstała konspiracyjna loża Kopernik. Należeli do niej pisarz Antoni Słonimski i słynni opozycjoniści tamtych czasów - socjalista Jan Józef Lipski i Jan Olszewski, później premier w III mistrz WildsteinPo 1989 roku roku konspiracyjna loża Kopernik została podzielona na trzy, wśród których znalazł się "Przesąd Zwyciężony". Loża zaczęła działalność w 1991 roku. Jej pierwszym Czcigodnym Mistrzem był obecny prawicowy publicysta Bronisław Wildstein. Do masonerii przystąpił we Francji. Kiedy przewodził loży, kierował Radiem Kraków. Od lat twierdzi publicznie, że odszedł z masonerii. - Nasze szeregi rosną powoli, o parę osób rocznie. Wyraźne, ale krótkotrwałe "piki" zainteresowania obserwujemy przy okazji takich wydarzeń jak ukazanie się powieści "Kod Leonarda da Vinci" - mówi jeden z braci . W 1991 roku w Krakowie powstała loża "Gabriel Narutowicz". Wielki Wschód Polski powstał w 1997 roku i teraz przygotowuje się do "rozpalenia świateł" w swej pierwszej loży w Krakowie . Jej nazwa odwołuje się do postaci urodzonego koło Nowego Sącza Michała Sędziwoja, XVI-wiecznego lekarza i znanego w Europie alchemika, dyplomaty i z głównych dziś odłamów masonerii, to założony w końcu XIX w. we Francji Międzynarodowy Zakon Mieszany "Le Droit Humain". Podziały terytorialne także w masonerii tracą jednak powoli sens. Wielki Wschód Polski zdecydował się przed rokiem na eksperyment. Powołał swą dziesiątą w Polsce lożę "Witelon". Od swoich członków wymaga między innymi, by dysponowali dostępem do... internetu. Działalność w tradycyjnych lożach wymaga np. obecności raz na dwa tygodnie w spotkaniach loży, udziału w imprezach integracyjnych takich jak bankiety noworoczne czy rodzinne internetowyCzłonkowie korespondencyjnej loży "Witelon" muszą jedynie dwa razy do roku przyjeżdżać do Warszawy na trzydniowe sesje i jedną imprezę integracyjną. Za to elektronicznie będą mogli przygotowywać referaty. Dyskusje nad nimi będą odbywać się w Krakowa, w Ustroniu w Beskidzie Śląskim pojawiła się loża stosunkowo młodego odłamu masonerii - Wielkiej Loży Kultur i Duchowości. Założyli ją bracia, którzy odeszli z wolnomularstwa tradycyjnego i dopuścili również kobiety. Działa ona w sposób bardzo otwarty. Na jej budynku widnieje godło loży z wyraźnie rozpoznawalnymi symbolami za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytajCodziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Mało kto pamięta debatę prezydencką w TVP sprzed dwóch lat, ale w czerwcu 2020 r. budziła wiele emocji i kontrowersji za sprawą pytań, jakie zadano kandydatom. Zapytaliśmy o ich autora, a odpowiedź powinniśmy byli otrzymać jeszcze przed drugą turą wyborów. Nie mamy jej do dziś. Czy po naszej wygranej w sądzie istnieje szansa na poznanie nazwisk autorów pytań do debaty z 2020 r. przed wyborami prezydenckimi w 2025 roku? ¯\_(ツ)_/¯ Więcej: Wołam: pokaż spoiler @Bielecki @wykopowicz_z_kobierzyna @dasfinaleresultat @Sababukin @wcale_mnie_tu_nie_bylo @SpalonyHeretyk @adam-dobrawy @Croises @PanHeniek45 @MandarynWspanialy @iPhoneMaster @Ipsy @login-jest-zajety @matkaPewnegoMirka #prawo #prawodoinformacji #niebojsiepytania #ciagniemywladzezajezyk #watchdogpolska #tvp pokaż całość
foto: Andrevruas, licencja CC BY via Wikimedia Commons Wbrew rozpowszechnianej przez rotarian opinii, papież Franciszek nie odprawił Mszy św. dla członków tej organizacji, którzy odwiedzili Watykan. Rotary Club posiada liczne związki z masoneria, często nazywa się to stowarzyszenie „masońskim przedszkolem”. Świat obiegła fałszywa informacja, jakoby papież miał odprawić Mszę św. dla odwiedzających Watykan przedstawicieli Rotary Club. Watykan prostuje: owszem, członkowie Rotary Club odwiedzili Rzym i uczestniczyli w audiencji, lecz ojciec święty nie odprawił dla nich specjalnej Mszy św., co sami rotarianie deklarują w sieci. Choć przedstawiciele organizacji starają się bardzo włączyć Franciszka w swoją działalność, np. chwaląc go publicznie czy nawet przyznając „honorowe członkostwo” i nagrody, papież ogranicza się do zasad kurtuazji w stosunkach z „przedszkolem masońskim”. Tym razem miał jedynie pochwalił działalność charytatywną rotarian i ich zaangażowanie w zapobieganie polio. Informacja o Mszy św. jest jednak fałszywa. Rotary Club powstał w 1905 r. w Chicago, od tamtej pory należało do niego wielu polityków i znanych osób, prezydent USA Gerald Ford czy założyciel KFC Harlan Sanders. Nazwa „masońskie przedszkole” jest odpowiedzią na obecność wśród twórców organizacji znanych członków lóż masońskich. Rotarianinem był również były szef sekty mormonów, Spencer Kimball. Nierzadko członków RC, zbliżonych strukturą do masonerii, zachęca się również do wstępowania do lóż jako „wyższego stopnia wtajemniczenia”. z tej przyczyny Kościół już w 1929 r. przestrzegł księży, by nie uczestniczyli w spotkaniach organizacji. Tuż przed Wielkanocą rotarianie mieli zorganizować konferencję w jednym z bydgoskich kościołów. Katolicy apelowali wówczas do proboszcza parafii Świętej Trójcy, by nie dopuszczono do spotkania w świątyni. „Urząd Nauczycielski Kościoła w ponad 400 dokumentach zabrania katolikom, pod karą klątwy kościelnej, należenia do masonerii i współpracy z nią w jakiejkolwiek formule, a dekret Świętego Oficjum z 20 grudnia 1950 r. imiennie wskazuje na Rotary Club jako na organizację, z którą duchownym nie godzi się kooperować” – pisali członkowie katolickiego stowarzyszenia Stowarzyszenia Unum Principium. MGOT/ Przekaż wieści dalej!
czy rotary club to masoneria